Wuzetka na migdałowym biszkopcie bez mąki z grubą warstwą lekkiej truskawkowej pianki. Do przygotowania można użyć również mrożonych truskawek. Biszkopt najlepiej upiec dzień wcześniej i dobrze wystudzić. Z podanej porcji wychodzi ciasto o wymiarach 20 cm x 15 cm (połowa dużej blachy). Jeżeli chcemy mieć duże ciasto o wymiarach całej blachy 20x30cm pieczemy dwa oddzielne biszkopty.
Truskawkowa wuzetka
składniki na czekoladowy biszkopt bez mąki:
6 jajek
5 łyżek cukru
50 g zmielonych migdałów
150 g gorzkiej czekolady
składniki na piankę truskawkową:
500 g truskawek plus dodatkowe truskawki do dekoracji ilość wg uznania
2 galaretki truskawkowa
150 ml śmietany kremowej 30 %
330 ml jogurtu naturalnego
składniki na polewę czekoladową:
50 ml śmietany
50 g gorzkiej czekolady
- przygotować biszkopt: czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej,
- białka oddzielić od żółtek, ubić na sztywną pianę dodając szczyptę soli. Pod koniec ubijania stopniowo dodawać cukier, dalej ubijając,
- dodać kolejno żółtka, nadal ubijając, a następnie roztopioną czekoladę. Czekolada powinna być przestudzona - nie gorąca, a na tyle ciepła żeby była jeszcze płynna,
- na koniec dodać zmielone migdały i całość wymieszać do połączenia się składników, Można to zrobić mikserem, żeby migdały i czekolada dobrze połączyła się z jajkami. Nie należy się przejmować, że po dodaniu czekolady i wymieszaniu całości piana nieco opadnie, ciasto i tak wychodzi rewelacyjne,
- piekarnik nagrzać do 180 stopni C bez termoobiegu. Blachę o wymiarach 20 cm x 30 cm wyłożyć papierem do pieczenia i wylać ciasto na papier, wyrównać wierzch łyżką,
- wstawić do nagrzanego piekarnika i piec 15 minut,
- wyjąć biszkopt z piekarnika i całkowicie wystudzić, a następnie przekroić na połowę - otrzymamy wtedy dwa prostokąty o wymiarach 20 cm x 15 cm,
- przygotować piankę truskawkową: truskawki zmiksować blenderem. Jeżeli używamy mrożonych truskawek, to truskawki nie muszą się rozmrozić całkowicie, wystarczy, że będą na tyle miękkie, że będzie je można zmiksować,
- galaretki rozpuścić według przepisu na opakowaniu, ale w mniejszej ilości wody (zmniejszyć ilość wody - zamiast 1 litra na obie galaretki dajemy 500 ml). Do gorącej galaretki wrzucić zmiksowane truskawki i dobrze wymieszać,
- śmietanę ubić na sztywno, dodać jogurt i ubijać jeszcze chwilę, następnie wymieszać z wystudzoną truskawkową galaretką.
- przygotować wuzetkę: formę w której piekliśmy spód wyłożyć folią spożywczą i ułożyć pierwszy kawałek biszkoptu dosuwając do brzegu formy. Przygotować ogranicznik z kawałka tekturki o szerokości i wysokości formy i wcisnąć dość ciasno tworząc przegródkę w formie (najlepiej podeprzeć ją z drugiej strony mlekiem w kartonie - wtedy nie będzie się przesuwać jak wlejemy piankę). Odczekać do momentu kiedy pianka będzie tężeć (w czasie upału można wstawić miskę z pianką do wody z lodem i mieszać od czasu do czasu, żeby się równomiernie schładzała i tężała). Dopiero wtedy wylać ją a w zasadzie wyłożyć na przygotowany kawałek biszkoptu i przykryć drugim kawałkiem biszkoptu. Wstawić do lodówki do całkowitego stężenia. Tej karkołomnej ekwilibrystyki można uniknąć jeżeli przygotujemy wuzetkę z podwójnej porcji tzn. upieczemy dwa blaty (ale każdy oddzielnie) i będą one wielkości formy,
- na koniec przygotować polewę: czekoladę i śmietanę podgrzewać w miseczce na parze, aż do rozpuszczenia się składników. Polać wierzch wuzetki, udekorować truskawkami i odstawić do zastygnięcia. Przed podaniem wyjąć z formy i pokroić. Wuzetka najlepiej smakuje schłodzona.
Nie lubię wuzetki, ale ta jest piękna i tak apetyczna, że nie trzeba by było mnie namawiać :) Do tego jogurt naturalny w masie.... Mniam! :)
OdpowiedzUsuń