Zapraszam na pączki. Tak wiem, pączki są
kaloryczne, ale trwa karnawał. I tak wszystko wytańczycie. „Życie kochanie trwa
tyle, co taniec..”
Bardzo łatwe pączki. Wykonanie naprawdę nie
jest trudne. Trzeba trzymać się kilku zasad i postępować krok po kroku, jak w tańcu, opierając się o ramię przepisu: wszystkie składniki muszą mieć
pokojową temperaturę, wyjmujemy je wcześniej z lodówki, ciasto trzymamy w cieple,
musi dobrze wyrosnąć na każdym etapie. Nadziewamy pączki po usmażeniu – nie jest
to trudne i odpada nam pracochłonne sklejanie nadziewanego pączka w postaci
surowego ciasta, a wykrojenie go szklanką na stolnicy to sama przyjemność.
ciasto:
z podanej ilości wychodzi
ok. 17 – 20 pączków
500 g mąki tortowej
szczypta soli
1 szklanka mleka (250ml)
50 g drożdży
3 łyżki cukru
4 żółtka
1 jajko
60 g masła
3 łyżki spirytusu
do smażenia:
4 kostki smalcu po 200 g
nadzienie:
1 słoik dżemu lub powideł – smak wg upodobań.
Najprościej jest nadziewać pączki po upieczeniu jak ostygną, przy pomocy
szprycy. Należy wybrać dżem bez kawałków owoców, ewentualnie zmiksować
konfiturę blenderem – zapobiega to zapychaniu się szprycy w tracie nadziewania.
Znacznie to ułatwia cały proces przygotowania pąków. Pączki nadziewane przed
smażeniem trzeba bardzo dokładnie skleić, co wymaga wprawy.
Krok 1
Mąkę wsypać do miski, w której będziemy wyrabiać
ciasto lub do dzieży miksera. Dodać szczyptę soli. Wymieszać.
Krok 2
Mleko podgrzać – ma być lekko ciepłe – nie gorące.
Do ciepłego mleka dodać rozkruszone drożdże, 1 łyżkę cukru z trzech podanych w
przepisie i 1 łyżkę mąki z przygotowanej w misce. Wymieszać i odstawić w ciepłe miejsce na ok.15 - 20
minut, aż drożdże się spienią. Jeżeli w kuchni jest chłodno, można wstawić
naczynie z rozrobionymi drożdżami do garnka z ciepłą, ale nie gorącą wodą.
Krok 3
Żółtka i jajko ubić w oddzielnym naczyniu z
pozostałymi 2 łyżkami cukru na puszystą masę. Masło roztopić i ostudzić.
Krok 4
Do przygotowanej maki wlać drożdże, ubite jajka
i wyrobić gładkie ciasto. Pod koniec wyrabiania dodać masło i następnie
spirytus. Ciasto przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia
na ok. 1 do 1,5 godziny. Miskę można owinąć ciepłym ręcznikiem. Ciasto w
trakcie wyrastania powinno przynajmniej potroić swoją objętość.
Krok 5
Ciasto wyłożyć na posypaną mąką stolicę. Wyrobić w
rękach ok. 1 min. i rozwałkować na grubość ok.2 cm. Następnie wyciąć kółka
wykrawaczką lub szklanką. Pozostałe ciasto ponownie zagnieść, rozwałkować i
wyciąć pączki. Wycięte kółka zostawić na stolnicy do wyrośnięcia w odstępach,
żeby się nie skleiły w czasie wyrastania. Pączki na czas wyrastania przykryć
ściereczka kuchenną – zapobiega to wysychaniu ciasta. Pączki powinny wyrastać
ok. 40 min. do 1h w zależności od temperatury w kuchni.
Krok 6
Smażenie. Rozgrzać smalec w garnku. Temperaturę
tłuszczu przed włożeniem pierwszej partii pączków, można sprawdzić wrzucając gruby plaster obranego, surowego ziemniaka, który powinien się dość szybko zrumienić. Wkładać po 3-4 pączki, ale
tak by mogły swobodnie pływać, smażyć do zrumienienia, przewracać i smażyć z
drugiej strony. Jeżeli pączki są dobrze wyrośnięte przed smażeniem, co jest
niezmiernie ważne – nie powinno być problemów ze smażeniem. Pączki smażymy ok.
2 min z każdej strony. Wyławiamy łyżką cedzakową i odkładamy na papierowe
ręczniki. Smażenie na smalcu wcale nie powoduje, że pączki są tłuste. Dodatek
spirytusu do ciasta oraz zachowanie odpowiednio wysokiej temperatury smażenia
powoduje, że ciasto nie chłonie tłuszczu.
Krok 7
Wystudzone pączki nadziewamy przy pomocy szprycy do
kremu i posypujemy cukrem pudrem lub polewamy lukrem. Smacznego !
Takiego pączka z chęcią bym skonsumowała :D
OdpowiedzUsuńCudne, takie domowe pączki nie mają sobie równych :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Uwielbiam ;d
OdpowiedzUsuń