Uszka do barszczu z kapustą i grzybami, z delikatnego ciasta bez dodatku jajka, ale bardzo łatwe w obróbce, o ile po wymieszaniu składników pozwolimy ciastu odpocząć. Wprawdzie lubię ciasto pierogowe z dodatkiem jajka, ale w przypadku uszek wolę to bo jest delikatniejsze i nie dominuje nad farszem. Dodatek tłuszczu w postaci masła lub oliwy powoduje, że ciasto jest bardziej elastyczne i mniej się klei do rąk i stolnicy, jeżeli nie macie nic przeciwko użyciu masła to uznaję w tym przypadku jego wyższość nad oliwą. Uszka możemy przygotować kilka dni przed Wigilią i zamrozić, a ugotować tuż przed podaniem.
Jako nadzienie do uszek używamy kapusty z grzybami z tego przepisu: kapusta z grzybami
ciasto na uszka do barszczu:
z podanych składników wykrawając szklanką o średnicy 6-7 cm otrzymamy ok.45 sztuk
330 g maki pszennej typ 550 (dwie pełne szklanki o pojemności 250 ml)
1/4 łyżeczki soli
30 g masła lub 3 łyżki oliwy,
250 ml wrzącej wody
- mąkę wsypujemy do miski, dodajemy sól,
- masło zalewamy wrzącą wodą i mieszamy aż się rozpuści, następnie gorącą wodę z masłem wlewamy do mąki i wyrabiamy gładkie, elastyczne ciasto - można przy pomocy miksera lub ręcznie,
- wyrobione gładkie ciasto formujemy w kulę, wkładamy do miski, przykrywamy, żeby nie obeschło i odstawiamy na minimum pól godziny do godziny, żeby odpoczęło. W ten sposób przygotowane ciasto po leżakowaniu dużo lepiej się wałkuje i lepiej współpracuje z naszymi dłońmi,
- wykładamy ciasto na stolnicę podsypaną mąką i wałkujemy cienko,
- szklanką o ostrych brzegach lub wykrawaczką do pierogów wykrawamy kółka, układamy niewielkie porcje farszu i sklejamy jak pierogi, następnie zawijamy wokół palca i sklejamy oba rogi. Polecam wykrawanie kółek, nie kwadratów - sklejanie jest mniej pracochłonne, a uszka wychodzą bardzo zgrabne,
- gotowe uszka układamy na desce podsypanej mąką,
- gotujemy w garnku osoloną wodę. Na wrzącą wodę wkładamy uszka i gotujemy ok.1-2 min od wypłynięcia na powierzchnię. Wyjmujemy z garnka łyżką cedzakową.
- jeżeli uszka zamrażamy, układamy je na tekturce lub podstawce cienko posypanej mąką i wstawiamy do zamrożenia. Po zamrożeniu, można uszka wsypać do woreczka - wtedy już się nie posklejają i tak przechowywać zamrożone do czasu gotowania. Uszek przed gotowaniem nie rozmrażamy, wyjęte z zamrażarki wrzucamy na wrzącą, osoloną wodę i gotujemy ok. 2 minut od wypłynięcia na powierzchnię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.